Wiedza komputerowa z wyższych klas

Dostanie się do sekcji ,,Konsultacje komputerowe” jest trudne, bo są tylko dwie takie grupy, a w każdej najwyżej 10 osób. Tymczasem chętnych jest znacznie więcej. Żyjemy w komputerowym świecie, a nas – słuchaczy UTW – tego w szkołach nie uczono, trzeba więc douczać się dodatkowo.

Pojęcie ,,komputerowy świat” jest bardzo szerokie. Podstawowe zasady obsługi komputera poznać można na kursach, ale to zaledwie przedszkole.

Jak sobie radzić w wyższych klasach, pomaga pan dr Tomasz Hałas, na co dzień adiunkt w Akademii im. Jakuba z Paradyża (doktorat z fizyki)

Możliwości i stopni wtajemniczenia jest bardzo dużo.

Wykorzystanie komputera zależy od potrzeb, oprogramowania i wprawy – to oczywiste, ale jest jedna podstawowa zasada, której uczy pan Tomek: nie bać się komputera.

I jeszcze: jeśli czegoś nie wiesz, wpisz do wyszukiwarki jasno sformułowane pytanie, a na pewno otrzymasz odpowiedź.

Na każdych zajęciach mieliśmy inny podstawowy temat, np.:
zrobienie trzyszpaltowej ulotki z wykorzystaniem tekstu i zdjęć;
– uporządkowanie swojego komputera, organizacja plików w katalogi;

tworzenie katalogów ze swoich ulubionych piosenek, filmów, książek;
– budowanie własnego bloga;
– przygotowanie prezentacji na określony temat;
– opracowanie kartek świątecznych;
– korekta zniszczonych zdjęć;
– zakupy przez Internet;
– wyszukiwanie najkorzystniejszych połączeń samolotowych i miejsc w hotelach;
– korzystanie z wybranych programów, np. do nauki języków obcych.
I jeszcze ze dwadzieścia innych tematów. Pan Tomek wielokrotnie prosił o wskazywanie naszych potrzeb w zakresie wiedzy komputerowej i zawsze służył radą. A wiedzę o komputerowym świecie ma ogromną. I równie dużą cierpliwość w wyjaśnianiu i korygowaniu naszych błędów. Na dodatek powtarza, że zajęcia z nami są dla niego często przyjemniejsze niż ze studentami. Nie bardzo nam się chce w to wierzyć, ale miło usłyszeć.
Jedynym mankamentem tych zajęć jest konieczność przynoszenia swojego laptopa. Jednak praca na swoim urządzeniu ma także plusy, bo wszystko to, co było na zajęciach, już jest zapisane na zawsze i łatwo można w domu do tego wrócić.
Konsultacje komputerowe są bardzo potrzebne. Myślę, że nawet bardziej niż podstawowe kursy komputerowe, bo okazji do nauczenia się ,,a, b, c” jest dość dużo, natomiast instruktażu o wyższych szczeblach – niewiele. Niestety, grupy w tej sekcji nie mogą być większe, bo na zajęciach praktycznie pan Tomek pracuje z każdym słuchaczem indywidualnie. Dlatego apelujemy do zarządu naszego UTW o zwiększenie liczby grup konsultacyjnych. Chętni stawią się na pewno, a doskonały instruktor też jest gotowy do pracy.

Tekst: Krystyna Kamińska
Zdjęcia: Marta Kotowicz