Różne barwy – jedna pasja

Współpraca, a właściwie coraz bardziej przyjacielskie kontakty, między dwoma głównymi lubuskimi Uniwersytetami Trzeciego Wieku kwitnie ku obopólnej radości i korzyści. 7 lutego 2020 r. gorzowska grupa plastyczna gościła pokrewną społeczność z zielonogórskiego UTW. W piwnicznej galerii przy ul. Jagiełły 15 odbył się wernisaż wystawy „Różne barwy – jedna pasja” obejmującej 43 prace artystów z Zielonej Góry, o różnorodnej technice, tematyce, ale wspólnej pasji twórczej autorów.

Przed otwarciem wystawy goście zostali zaproszeni do zwiedzenia Lubuskiego Muzeum im. Jana Dekerta. W oficynie muzeum przywitała ich poezja w wykonaniu Krysi Woźniak i Jaszki Jurgowiak oraz muzyka zespołu wokalnego „Optymistki”. Rytm starych szlagierów zachęcił do tańca i wprawił wszystkich w dobry humor. W radosnym nastroju goście i gospodarze udali się do galerii, by uczestniczyć w ekspozycji.

Z okazji wystawy wydany został folder zawierający informacje o grupach plastycznych, nazwiska autorów prac oraz zdjęcia wybranych obrazów. Bogaty album fotograficzny przygotowany przez gości można obejrzeć w internecie pod adresem https://photos.app.goo.gl/LhZXzfJGz9pijD4x6.

Malarstwo w Zielonogórskim UTW rozwija się już ponad 28 lat. Wystawiający pracują w czterech grupach: Kontrapost, Pastele, Termopile i Alla Prima, prowadzonych przez artystów plastyków: Leopolda Kolbiarza, Katarzynę Filipowicz-Burchart i Zbigniewa Szymoniaka. Pokazane w Gorzowie prace charakteryzują się różnorodną tematyką. Jest tam sporo pejzaży, kwiatów, kilka martwych natur, przedstawienia postaci i zwierząt, architektury, a także można podziwiać obrazy abstrakcyjne.

Oba nasze lubuskie uniwersytety charakteryzują się tym, że ich prezesi są świetnymi mówcami. I tym razem powitania, wygłoszone przez Czesława Gandę i Zofię Banaszak, były majstersztykami nagrodzonymi głośnymi brawami. Stwierdzili oni, że poziom prac studentów UTW z roku na rok jest coraz wyższy i w wielu przypadkach nie odbiega od zawodowstwa. Pogratulowali twórcom, że nie szczędząc czasu i wypracowując swój sposób przekazywania emocji, dzielą się tym z innymi. Zwrócili uwagę, jak ważna jest integracja środowiska twórczego i wymiana doświadczeń.

Pani Zofia zacytowała wypowiedź Klema Felchnerowskiego, nieżyjącego już malarza związanego z Zieloną Górą: „W malarstwie interesują mnie rozwiązania fakturalne, z pomocą których mógłbym oddać pewne stany emocjonalne istniejące w podświadomości. Myślę o podświadomości kontrolowanej. Chodzi po prostu o to, że najczęściej nie zdajemy sobie sprawy jak pewne podświadome skojarzenia wywołują w nas uczucie bólu psychicznego, radości, miłości itd. Próbuję te procesy obserwować i kontrolować, by potem wyrazić na płaszczyźnie obrazu z pomocą zderzeń faktur – gładkich, szorstkich, pośrednich – niejako ich wewnętrzną substancję. Takie zderzenia też powodują określone skojarzenia, zresztą nie u każdego jednakowe”. 14 lutego w Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze otwarta zostanie wystawa tego artysty, związana z 40. rocznicą jego śmierci.

Serdeczne podziękowania, zarówno prezentującym swoje prace zielonogórzaninom, jak i członkom gorzowskiej sekcji plastycznej, złożył Eugeniusz Jaszkul. Podkreślił, że niełatwo jest na niewielkiej przestrzeni zaaranżować właściwie wystawę prac o zróżnicowanej tematyce, wielkości, oprawie. Na szczęście nasza ciasna galeria ma tak dobrą energię, że zawsze się to udaje.

Galeria rzeczywiście pękała w szwach. Grupa artystów z Zielonej Góry, nasza gorzowska sekcja plastyczna, sympatycy sztuki. Migawki z wernisażu zarejestrowała gorzowska telewizja. Redaktor Wojciech Kuska przeprowadził kilka wywiadów, które będzie można wysłuchać i obejrzeć w programie TVP3.

Przy napojach i pysznej szarlotce dyskutowaliśmy o szczegółach technicznych, wrażeniach i oczywiście o życiu. Zapraszamy wszystkich studentów i innych chętnych do obejrzenia obrazów.

Już 11 marca gorzowianie pojadą z rewizytą do Zielonej Góry, gdzie w salach dawnej winiarni – obecnie centrum artystycznego – odbędzie się wystawa prac plastycznych studentów naszego UTW.

Opracowała: Krystyna Dziewiałtowska-Gintowt

Zdjęcia: Anna Zaborowska, Eugeniusz Jaszkul, Marta Kotowicz, Bolesław Polarczyk