Przedmioty jakże ważne!
Żyjemy wśród przedmiotów. Przedmioty otaczają nas wszędzie. Czy są dla człowieka na tyle ważne, aby weszły do literatury?
Przed zajęciami wszyscy członkowie sekcji „Rozmowy o książkach” mieli zadanie przypomnienia sobie utworu literackiego, w którym jakiś przedmiot pełni istotną funkcję, a na zajęciach w dniu 17 lutego2020 roku przypominali te utwory. Jest ich naprawdę bardzo dużo zarówno w literaturze światowej, jak i polskiej. Przedmioty mają dla człowieka nie tylko funkcję użyteczną, ale także na przykład te związane z przeszłością nabierają walorów sentymentalnych. Są przedmioty, które wywołują u ludzi różne skojarzenia, ale istnieje wiele takich, które kojarzą się nam jednoznacznie.
Tu dla przykładu kilka utworów, z których przedmioty weszły do kultury świata: * Mitologia grecka, Dedal i Ikar (skrzydła bezpośrednią przyczyną tragedii)
* Pieśń o Rolandzie (miecz, symbol stanu rycerskiego – stały towarzysz Rolanda)
* Dzieje Tristana i Izoldy (magiczny napój przyczyną tragedii)
* Biblia (jabłko przyczyną wygnania z raju; krzyż – symbol męki Chrystusa)
* Günter Grass Blaszany bębenek (instrument pozwalający na komunikację z otoczeniem)
Albo utwory z literatury polskiej
* Cyprian Kamil Norwid Fortepian Szopena (zniszczenie fortepianu, symbolu sztuki narodowej)
* Bolesław Prus Kamizelka (kamizelka – symbol miłości, cierpienia, kłamstwa dla dobra drugiego)
* Henryk Sienkiewicz Janko Muzykant (skrzypce – marzenie i przyczyna tragedii)
* Leon Kruczkowski Niemcy (naszyjnik – pamiątka rodzinna)
Bardzo często przedmioty są ważne także w filmie lub w sztukach plastycznych, gdzie istnieje odrębna dziedzina malarstwa – martwa natura.
Oczywiście przedmioty są także obecne w wierszach. Tu dla przykładu dwa:
Wiersz Zbigniewa Herberta „Guziki” jest hołdem dla polskich oficerów zamordowanych w Katyniu, a wiersz ma wymowę patriotyczną. I te wzniosłe, najważniejsze dla człowieka uczucia wyrażone zostały przez banalne guziki.
Guziki
Pamięci kapitana Edwarda Herberta
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
są aby świadczyć Bóg policzy
i ulituje się nad nimi
lecz jak zmartwychwstać mają ciałem
kiedy są lepką cząstką ziemi
przeleciał ptak przepływa obłok
upada liść kiełkuje ślaz
i cisza jest na wysokościach
i dymi mgłą katyński las
tylko guziki nieugięte
potężny głos zamilkłych chórów
tylko guziki nieugięte
guziki z płaszczy i mundurów
Miron Białoszewski poświęcił swój wiersz także banalnym przedmiotom: łyżce durszlakowej i piecowi, tyle że bawi się tymi przedmiotami, ba, podnosi je nawet do rangi rzeczy świętych, nadaje im prestiż:
Szare eminencje zachwytu
Jakże się cieszę,
że jesteś niebem i kalejdoskopem,
że masz tyle sztucznych gwiazd,
że tak świecisz w monstrancji jasności,
gdy podnieść twoje wydrążone
pół-globu
dokoła oczu,
pod powietrze.
Jakżeś nieprzecedzona w bogactwie,
łyżko durszlakowa!
Piec też jest piękny:
ma kafle i szpary,
może być siwy,
srebrny,
szary – aż senny…
a szczególnie kiedy
tasuje błyski
albo gdy zachodzi
i całym rytmem swych niedoskonałości
w dzwonach palonych
polano biało
wpływa w żywioły
obleczeń monumentalnych.
A jeszcze warto się zastanowić:
* Kto kogo bardziej ma: człowiek szafę, czy szafa człowieka? Czyli: jak przedmioty nas ograniczają, jak się wyzwolić z presji materialnych rzeczy?
* Co robić z przedmiotami osób zmarłych? Jak daleko sięga siła i wartość tych przedmiotów, gdy nie ma człowieka, dla którego były ważne?
To są tematy do przemyślenia dla wszystkich. Banalne przedmioty okazują się bardzo ważne w wielu płaszczyznach filozofii i sztuki.
Tekst: Krystyna Kamińska
powrót do strony głównej