Stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku

Morze, miasteczko i pasmo górskie

Morze, miasteczko i pasmo górskie

WYCIECZKA DO CHORWACJI
24 maj – 2 czerwiec 2023 r.

Grupa uczestników zajęć w Uniwersytecie Trzeciego Wieku wyruszyła autokarem w podróż do Chorwacji. Tym razem nie była to objazdówka, lecz pobyt stacjonarny. Wycieczkę zorganizował, a nastepnie wziął nas pod swoje opiekuńcze skrzydła nasz honorowy Prezes Edward Korban. Przy nim czuliśmy się pewnie, spokojnie i bezpiecznie.

BRATYSŁAWA – Słowacja

W związku z noclegiem tranzytowym w Słowacji mieliśmy okazję i przyjemność zwiedzić jej stolicę – Bratysławę. Pomogła nam w tym przewodniczka, polska architektka mieszkająca od wielu lat w tym, jak się okazało, pięknym mieście, które liczy 475 tys. mieszkańców.
Naszym celem było zwiedzenie Starego Miasta, którego sercem jest Rynek (Hlavné námestie) i ogromna ilość atrakcji, takich jak fontanny, pomniki, kameralne wąskie uliczki, pałace, kościoły.
Pani przewodniczka poprowadziła nas także szlakiem, którym przechodził przez Bramę Michalską orszak królewski podczas uroczystości koronacyjnych.
Byliśmy też w bardzo nowoczesnej dzielnicy, gdzie zjedliśmy przy okazji obiad. Miłe chwile spędziliśmy nad Dunajem, no, i…ruszyliśmy w dalszą drogę do Chorwacji.
Nie opisuję pobytu w Bratysławie, gdyż zachęcam do jej zwiedzenia, bo warto.

 

PODGORA – Chorwacja

W Chorwacji zamieszkaliśmy w Podgorze, jednej z najbardziej malowniczych miejscowości na Makarskiej Riwierze i jednej z najbardziej atrakcyjnych osad turystycznych w Dalmacji. Hotel mieści się przy głównej promenadzie z widokami z jednej strony na morze, wyspy i plażę, a z drugiej na góry Biokovo, podnóże gór Dynarskich.
Podgora zrobiła na nas wielkie wrażenie natychmiast po przybyciu do miasta, gdyż jest bardzo urokliwym i zadbanym miasteczkiem. Podwórza domów wypoczynkowych i ulice są pełne kwiatów, śródziemnomorskich roślin i owoców. Chętnie fotografowaliśmy kwitnące obficie piękne rośliny, które budziły nasz powszechny zachwyt.
Cóż tam jeszcze robiliśmy?
W związku z tym, że pogoda nam dopisała odpoczywaliśmy plażując, kąpiąc się w krystalicznej wodzie (niestety plaża należy do tych żwirowych), spacerując w ciągu dnia i wieczorami po długiej malowniczej palmowej promenadzie, wzdłuż której mieszczą się małe i klimatyczne kawiarnie oraz kilka restauracji, delektując się pięknymi zachodami słońca, muzyką i śpiewem artystów. Przy naszym hotelu organizowano nam wieczorki taneczne, także z polską muzyką.
W 1962 roku Dalmację nawiedziło trzęsienie ziemi i od tego czasu ponoć wiele się zmieniło. Miasto dzieli się na rozbudowaną dolną Podgorę, na nabrzeżu  Adriatyku oraz część starszą, nazywaną górną Podgorą. która znajduje się wysoko nad główną ulicą i wygląda jak mała wioska schowana w górach. Zauważyliśmy, że ta część miasta jest zdecydowanie smutniejsza i jest w niej tylko kilka domów mieszkalnych. Niemniej jednak, warto wiedzieć, że jest to historyczne miejsce, ponieważ to tutaj zaczęli osiedlać się pierwsi mieszkańcy, którzy przed atakami wroga chowali się na zboczach gór Biokovo.
Cała grupa wybrała się pieszo do Górnej Podgory podziwiając z góry nabrzeże, gdzie mieszkaliśmy oraz przecinający miejscowość wijącą się wstęgą wiadukt adriatyckiej drogi do Dubrovnika. Celem naszym był piękny i zadbany kościół Wszystkich Świętych z 1764 roku, gdzie w ołtarzu są, wg relacji, relikwie św. Wincenta. Jest pięknie położony na zboczu gór i kiedyś był sakralnym centrum Podgory.
Czekała nas tam niespodzianka: na organach zagrał nam młody mężczyzna, student konserwatorium muzycznego, a zaśpiewał jego ojciec – starszy, niewidomy pan. Wszyscy poddaliśmy się nastrojowi tego miejsca.
Na wzgórzu postawiono pomnik poświęcony bohaterom 2. wojny światowej.
Zwróciliśmy uwagę także na inne statuy w mieście.
Pomnik Skrzydła mewy z 1962 r. dla upamiętnienia partyzanckiej marynarki wojennej. Jest oznaką zwycięstwa z faszyzmem nad Adriatykiem. Złamane skrzydło symbolizuje marynarzy poległych w walce o wolność, a wzniesione – drogę do zwycięstwa. U osób, które udały się spacerkiem pod górę wzbudziła zachwyt rozległa niezwykła panorama.
Sympatycznym pomnikiem tuż przy naszym pensjonacie jest Syrenka ustawiona na kamieniach dalej od brzegu, wobec czego należało do niej dopłynąć. Chętnie robiliśmy sobie na jej tle zdjęcia.
Z historią miasta związany jest urodzony tutaj w 1831 r. Don Mihovil Pavlinović, ksiądz, polityk i wielki działacz w kwestii odrodzenia Chorwacji w królestwie Dalmacji.

 

MAKARSKA

Stare Miasto
Atrakcyjna okazała się wycieczka do odległej o 10 km od Podgory Makarskiej, która uznana jest za największy chorwacki kurort turystyczny. Zwiedzaliśmy zabytkowe Stare Miasto z urokliwymi, wąskimi uliczkami z typową dla tego regionu romańską architekturą oraz placem, którego nazwa pochodzi od nazwiska – Andrija Kačića Miošića, pomnikiem tegoż XVIII-wiecznego poety i zakonnika urodzonego w Makarskiej, kościołem (niegdyś katedrą) św. Marka, z 1766 r.
Pomnik Turystów
Nietypowy pomnik „Turystów”, oficjalne nazwany „W zgodzie z duchem czasu” wzbudzał uśmiech na twarzach i zachęcał do robienia sobie zdjęć oraz…co jest zwyczajem, by dotknąć piersi na pomniku młodej dziewczyny, a przyniesie to szczęście każdemu, kto to zrobi. Oczywiście skorzystaliśmy z takiej okazji i nie przeszliśmy obok niego obojętnie.
Turysta
Dotarliśmy także do parku oraz do innej rzeźby „Turysta”– ten jest częściowo „zatopiony” w betonowej tafli.
Półwysep św. Piotra
Z nabrzeża widoczny jest półwysep św. Piotra z figurą świętego, kapliczką i małą latarnią morską.
O wszystkim opowiedziała nam niezwykle urocza i dobrze mówiąca po polsku przewodniczka, Danica.

 

SANKTUARIUM VEPRIC

Następnie udaliśmy się w kierunku sanktuarium maryjnego VEPRIC, do którego należało dojść po mostku nad szosą. Jego budowa rozpoczęła się na początku XX wieku z inicjatywy biskupa Juraja Carića. Hierarcha zorganizował pielgrzymkę do francuskiego Lourdes, a po powrocie postanowił w swoim kraju stworzyć podobne miejsce kultu, stąd podobieństwo do tej groty. Wybór padł na okolice Makarskiej – wytyczono tu drogę krzyżową, grotę maryjną i ołtarz połowy.

 

JEZIORA BACZYŃSKIE

Cała grupa uczestniczyła w spływie łodziami po pięciu połączonych jeziorach Baczyńskich w malowniczej scenerii Gór Dynarskich.
Poczęstowano nas lokalnymi owocami, nalewkami, chlebkiem, który można było zanurzać w różnego rodzaju smacznych regionalnych oliwach z oliwek. Większość z nas zakupiła właśnie oliwę.
Ponadto można było wykupić fakultatywne, równie atrakcyjne wycieczki, a brała w nich udział większość uczestników naszej grupy.

 

STATKIEM NA WYSPY

Hvar (dł. 68 km i szer. do 10 km), jest uznawana za jedną z najpiękniejszych wysp nie tylko Chorwacji, to jedna z najatrakcyjniejszych wysp na świecie. Swoim pięknem i egzotyką urzekają: plantacje fig i oliwek, pola lawendy, drzewa cyprysowe, sosny piniowe, winnice, palmy oraz kolorowe kamieniczki, kamienne domy, kościelne wieże na tle gór i niebieska toń morza.
Wioskę Jelsa,, do której dopłynęliśmy zwiedzaliśmy we własnym zakresie i wśród licznego tłumu przybyłych statkami turystów. Weszliśmy do kościoła, zrobiliśmy zdjęcia przy nowoczesnej rzeźbie, można było zjeść loda, wypić kawę lub kupić coś na licznych straganach.
W dalszej drodze na Brač dostaliśmy na statku obiad: grilowane na miejscu śledzie z kapustą i dobrym winem – wszystko z dokładką. Sama podróż statkiem okazała się niemałą atrakcją – było przyjemnie, wesoło, ciepło.
Brač – największa z wysp Dalmacji, na której do nietypowych atrakcji należy plaża Złoty Róg w miasteczku Bol, będąca fenomenem przyrodniczym, gdyż została ukształtowana poprzez zderzenie dwóch prądów morskich. Zwiedzanie pięknego, nowoczesnego kurortu, spacer piękną, długą promenadą na słynną w całej Chorwacji plażę, to była czysta przyjemność. Niektórzy zdążyli nawet zażyć kąpieli.
Ponadto wyspa Brač od dawien dawna słynie z wydobywania białego kamienia. To właśnie kamień stąd został użyty do budowy pałacu Dioklecjana w Splicie oraz wykorzystany podczas budowy niektórych elementów Białego Domu.

 

MOSTAR i MEDJUGORIE – Bośnia i Hercegowina

Mostar – miasto o niezwykłej wartości historycznej jest turystyczną perełką Bośni
i Hercegowiny. Wszystko w mieście toczy się wokół kamiennej przeprawy z 1566 roku, która spina ze sobą dwa brzegi rzeki Neretwy. Odnowiony Stary Most i jego najbliższe otoczenie zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. Jeszcze w latach 80. XX wieku niemal bezkonfliktowo żyli tu obok siebie Chorwaci, bośniaccy muzułmanie, Serbowie i inne narodowości, gdzie wcześniej tysiące turystów przyjeżdżało tu podziwiać pozostałości kultury islamskiej. Jednak wiele jego zabytków zostało zniszczonych podczas trwających w latach 1992/94 walk bratobójczych – najpierw Bośniaków i Chorwatów przeciwko Serbom, następnie Chorwatów z Bośniakami. Część miasta zamieszkana przez bośniackich muzułmanów została niemal doszczętnie zniszczona. Zburzono większość zabytków architektury, w tym wszystkie meczety i Stary Most, który był symbolem jedności ludności, która zamieszkiwała Mostar przez setki lat.
Od 1994 roku miasto, pod nadzorem międzynarodowym, pozostaje podzielone na dwie niechętne sobie części – bośniacką (muzułmańską) i chorwacką (katolicką).Powoli odbudowywane zostają zabytki głównie przy pomocy finansowej UNESCO i Unii Europejskiej. Zniszczenia i ślady wojny są jednak wciąż wyraźnie widoczne.

 

Sanktuarium w Medjugorie [Medżugorie]

Medjugorie, to popularny ośrodek pielgrzymkowy w Europie. Corocznie przybywa tam 2,2–2,5 mln pielgrzymów. Znane jest, przede wszystkim, dzięki rzekomym objawieniom maryjnym, zapoczątkowanym w 1981 roku, nadal badanym przez kościół katolicki i do tej pory nie potwierdzonym ani nie odrzuconym. W 2019 roku jednak, mimo tych wątpliwości, papież Franciszek przyzwolił na organizowanie oficjalnych pielgrzymek do sanktuarium.
Niektórzy wspięli się na pobliską górę Kriżevac, gdzie ustawiono betonowy krzyż zawierający ponoć cząstkę relikwii drzewa Krzyża Świętego.
W miejscach modlitwy pielgrzymi zostawiają kawałki papieru z obietnicami, prośbami, obrazki, różańce i kwiaty, czasem ustawiają małe krzyże.

 

SKYVALK BIOKOVO

Skywalk Biokovo, to największa atrakcja Makarskiej oraz jedno z ciekawszych miejsc w całej Chorwacji. Jest to przeźroczysty, przeszklony taras widokowy wystający 12 m znad klifu, powstały na terenie parku przyrodniczego utworzonego w górach Biokovo, który oferuje wspaniałe widoki na Riwierę Makarską i okolicę – miejsce dla odważnych, bez lęku przestrzeni. Można przetestować swoje nerwy i przespacerować się po tarasie widokowym, przez który pod stopami zobaczy się przepaść głęboką na około trzysta metrów. Ponadto ci, którzy wybrali się na tę wycieczkę zachwycali się także niesamowitymi widokami.

DUBROWNIK

Nim się wjedzie do Dubrownika należy przejechać przez nowo powstały most (otwarty w 2022 roku)- most Pelješac (2404 m), łączący miasto z półwyspem o tej samej nazwie oraz z lądową częścią Chorwacji. Wcześniej jadąc tam trzeba było pokonać 10-kilometrowy odcinek przez terytorium Bośni i Hercegowiny, co wiązało się z częstymi kontrolami granicznymi, czego doświadczyliśmy podczas poprzedniego wyjazdu do Chorwacji w 2015 roku.
Dubrownik (41,5 tys. mieszkańców) zwany Perłą Adriatyku jest najchętniej odwiedzanym przez turystów miastem w Chorwacji. Słynie z zabytków, architektury, lokalnej kuchni i życia nocnego.
Stare miasto w Dubrowniku – jako zespół miejski – w całości zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Stanowi unikalny w Europie, zachowany w całości układ urbanistyczny średniowiecznego miasta wraz z systemem umocnień obronnych. Tu się znajdują niemal wszystkie zabytki miasta. Można je zobaczyć z perspektywy ulicy bądź z wysokości murów miejskich.
Zwiedzanie Dubrownika rozpoczęliśmy od wejścia na stare miasto przez bardzo efektowną bramę Michalską przechadzając się główną ulicą – Stradun (Placa) – słynnym, szerokim, deptakiem, którego powierzchnię stanowią wypolerowane wapienne bloki, a ich połysk przyczynił się do powstania określenia „ulica – salon”. Na początku i końcu ulicy znajdują się dwie fontanny oraz dwie dzwonnice , a także wiele ważnych pomników historii miasta.
Jednak poza spacerem po Stradunie, odwiedzeniem katedry i zapuszczeniem się w niektóre boczne uliczki chciałoby się trochę bardziej poznać te liczne zakamarki, poszwendać się wąskimi uliczkami, wczuć się w atmosferę o innej porze roku, gdyż latem tłum turystów może wydawać się przytłaczający.
Kościół Zbawiciela
Obiekt wzniesiono w 1528 r. jako dziękczynienie Chrystusowi za ratunek dla mieszkańców miasta podczas ówczesnego trzęsienia ziemi, co upamiętnia napis umieszczony na fasadzie. Kościół nie odniósł zniszczeń także podczas silnego trzęsienia ziemi w roku 1667, kiedy to prawie całe miasto legło w gruzach. Dzięki temu zachował oryginalny wygląd do dziś.
Pałac Sponza.
Jeden z głównych zabytków miasta – Pałac Sponza (1522) w stylach gotyckim i renesansowym. Znajduje się w nim Miejskie Archiwum, jedno z najbardziej kompletnych na świecie. Stanowi centrum wydarzeń kulturalnych. Jest też Izba Pamięci Obrońców Dubrownika, gdzie znajdują się pamiątki i zdjęcia osób, które zginęły podczas oblężenia w latach 1991–1992.
Pałac Rektorów – ten gotycko – barokowy budynek mieści dziś oddział Muzeum Dubrownika poświęcony lokalnej kulturze. Rektorzy w dawnej republice pełnili najwyższą władzę (podobną do weneckiego doży) – wybierano ich na miesiąc, a podczas sprawowania władzy musieli oni opuścić rodzinny dom i przenieść się do pałacu.
Studnie Onofria (1438) – powstały jako część systemu wodociągów miejskich. Każdy turysta wie, że należy wypowiedzieć życzenie, a następnie napić się wody z każdego z 16 kraników, a zostanie ono spełnione.
Mury obronne Dubrownika, Forty, Wieża Zegarowa (1444), Kolumna Rolanda, barokowa Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny (1713) i wiele innych zabytków.

Tekst: Anna Kowala – Nadolna na podstawie informacji od przewodników, ze stron internetowych oraz wspomnień własnych i uczestników wyjazdu.

Zdjęcia:
Anna Kowala – Nadolna, Jarosław Ostrowski, Grażyna Świątek, Ewa Grześkowiak, Krystyna Olszewska
Zdjęcia z lotu ptaka – Internet

powrót do strony głównej