Ach, ten Bach
25-10-2023 r.
Historia muzyki została podzielona na epoki: starożytność, średniowiecze, renesans, barok, klasycyzm, romantyzm, muzyka współczesna. Muzykę średniowiecza i renesansu na szczęście „zaliczyliśmy” w ubiegłym roku i nie będzie z niej powtórki. W tym roku zaczynamy od baroku i od Bacha. Za początek epoki baroku uznaje się rok 1597, w którym powstała pierwsza opera „Dafne” autorstwa Jacopo Periego, a za koniec rok 1750. Najbardziej znani kompozytorzy barokowi to: Claudio Monteverdi, Antonio Vivaldi, Gorg Friedrich Haendel i Jan Sebastian Bach, którego śmierć datuje koniec tej epoki.
Jan Sebastian Bach ( 1685-1750), wybitny kompozytor i organista niemiecki, był bohaterem kilku zajęć w ubiegłym roku, niemniej dla przypomnienia i wprowadzenia nowych słuchaczy Pan Lech Serpina ponownie przybliżył jego postać.
W części muzycznej wysłuchaliśmy fragmentów Suity orkiestrowej h-moll BWV 1067 : Rondo, Bourrée, Polonez, Menuet i Badinerie. Początki suity sięgają renesansu, jednak rozwinęła się ona w baroku za przyczyną rozwoju muzyki świeckiej i stanowi cykl utworów instrumentalnych, a konkretnie tańców dworskich.
Pewne zdziwienie u obecnych na zajęciach wywołał Polonez. Ci, którzy się spodziewali pięknych dźwięków znanych z utworów Fryderyka Chopina, Stanisława Moniuszki, Michała Kleofasa Ogińskiego czy też hitu studniówek autorstwa Wojciecha Kilara, który zastąpił słynne „Pożegnanie ojczyzny” Ogińskiego, spotkało pewne zdziwienie czy też rozczarowanie. Usłyszeliśmy prosty rytmiczny taniec pasujący jak nic do pieszej wędrówki, która w tamtym czasie była na porządku dziennym.
Pierwowzorem poloneza był taniec pieszy pochodzenia ludowego. W dawnej Polsce, w zależności od regionu kraju, w którym był tańczony, występował pod różnymi nazwami: taniec polski, chodzony, pieszy, łażony, wolny, powolny, starodawny, staroświecki, chmielowy, gęsi. Tak też brzmi Polonez Jana Sebastiana Bacha. Stąd wniosek, że kantor z Lipska był otwarty na muzykę sąsiadów zza Odry. Ach ten Bach – nie przestaje zadziwiać. Nazwa „polonez” została zapożyczona z języka francuskiego – polonaise – „polski”. Taniec przyjął się na dworach magnackich, a na królewskich stanowił element ceremoniału dworskiego, będącego paradą szlachty przed monarchą. Tańczono go na rozpoczęcie balów. Obecnie inauguruje niektóre imprezy dla podkreślenia ich uroczystego charakteru.
Tekst: Jolanta Żuchowska
Zdjęcia: Krystyna Karcz
powrót do strony głównej