Stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku

Dwa koncerty, ale jakie….

Dwa koncerty, ale jakie….

 

 

Tylko w jednym okresie życia Chopin komponował utwory na fortepian i orkiestrę w latach młodości w Warszawie. Był to czas studiów kompozytorskich u Józefa Elsnera w Szkole Głównej  Muzyki /1826-1829/ i tuż przed wyjazdem z kraju w 1830 roku, jak się później okazało na zawsze. Powstawały one pokazując stopniowe krystalizowanie się i dojrzewanie stylu kompozytora. Ich formę i charakter, zgodnie z epoką, zdominowały: tendencja do akcentowania stylu narodowego i styl brillante – romantyczna wirtuozeria i sentymentalizm.
Ukoronowaniem tego okresu są dwa koncerty fortepianowe: Koncert f-moll op.21, i Koncert e-moll op.11. Numery opusów nie oddają chronologii komponowania obu dzieł i wynikają jedynie z kolejności ich publikacji. Lata 1829 – 1830 to okres pierwszej wielkiej młodzieńczej miłości Chopina do Konstancji, co znalazło swoje odbicie w kompozycjach. Obydwie są przede wszystkim romantyczne, poetyckie, młodzieńczo żarliwe, targane uczuciami do muzy i ponadczasowe. Koncerty zdobyły rozgłos i do dziś należą do ścisłego kanonu pianistycznego pośród koncertów romantycznych.
Fryderyk Chopin tworzył przede wszystkim utwory na fortepian i nie przywiązywał zbyt wielkiej wagi do orkiestry. Tworzył i sam był w stanie wykonać każdy z nich, choć do łatwych nie należały. Dlatego też przygotowania pianistów do konkursu trwają długo, latami i nie zawsze znajdą uznanie jury.
Tym razem pan Lech Serpina przygotował dla nas Koncert fortepianowy e-moll op.11, który z towarzyszeniem orkiestry Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Andrzeja Boreyko wykonał siedemnastoletni pianista z Chin Hao Rao. Zdaniem niektórych komentatorów słabo współpracował z orkiestrą i braki te nadrabiał wirtuozerią i młodzieńczą energią. Na pewno mieli rację, jak to fachowcy, ale nam na długo pozostanie w pamięci jego niebywała wrażliwość, znajomość muzyki Chopina i jej nadzwyczajna interpretacja wzorowana – jak sam powiedział – na jego ulubionych interpretatorach muzyki Chopina Arturze Rubinsteinie i Krystianie Zimermanie.

 

 

 

Tekst: Jolanta Żuchowska

Zdjęcia: Krystyna Karcz

powrót do strony głównej