Stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku

Muzyki nigdy dosyć

Muzyki nigdy dosyć

Zajęcia w dniu 19 kwietnia 2023 r. upłynęły nam na słuchaniu utworów epoki baroku, które wyszły spod piór mniej znanych kompozytorów. Żyli i tworzyli w tym samym czasie co George Frideric Handel, Jan Sebastian Bach i Antonio Lucio Vivaldi, ale ich twórczość nie zapadła w pamięć tak jak utwory wielkiej trójki, z którą spędziliśmy wiele środowych zajęć. Mogliśmy się o tym przekonać słuchając kolejno:
   fragmentów oratorium Dietricha Buxtehude ( 1637-1707) kompozytora i organisty, którego muzyką organową oczarowany był J. S. Bach. Według biografów, by jej posłuchać, Bach pokonał per pedes ok. 300 kilometrów. Czego to człowiek nie zrobi z miłości. Z miłości do gry organowej Buxtehude i tylko do niej, bo propozycję poślubienia jedynej żyjącej córki mistrza odrzucił, a zgodnie z lubeckim zwyczajem wraz z nią objąłby stanowisko organisty po śmierci niedoszłego teścia.
•   drugiej części Concerto Grosso op. 6 nr 6 Arcangelo Corelliego (1653-1713)
– włoskiego kompozytora i skrzypka, wirtuoza skrzypiec , autora terminu concerto grosso.
   koncertu na obój i instrumenty smyczkowe Tomaso Albinoniego (1671-1751), włoskiego kompozytora późnego baroku. Przy tej okazji mogliśmy posłuchać polskiego oboisty Arkadiusza Krupy. Albinioni komponował między innymi opery i jako wykonawczynię widział muzę Vivaldiego – Annę Giraud. Kto wie, może to właśnie rywalizacja o nią, to znaczy o jej głos spowodowała, że Vivaldi tak pracowicie pisał opery, by nie miała już czasu śpiewać dla konkurencji.

Muzykę epoki baroku trudno pomylić z inną a to za sprawą basso continuo, które jest dla niej charakterystyczne i nie występuje już nigdy potem. Słuchając jej w wykonaniu instrumentów z epoki można się z nią zaprzyjaźnić na dłużej i nie mieć jej nigdy dość.
Wyjątkowo starczyło nam także czasu na zapowiedź tematu kolejnych zajęć. Jakiś czas temu pan Lech Serpina w celu poznania naszych oczekiwań ogłosił „konkurs życzeń” zapowiadając, że uczyni wszystko, by każde z nich zostało spełnione w bliskiej ewentualnie trochę dalszej przyszłości.
Pierwsze z nich a jednocześnie najliczniej zgłoszone dotyczyło najbardziej znanych tenorów, a co za tym idzie arii operowych w ich wykonaniu. Prym wiodą trzej panowie: José Carreras, Plácido Domingo i Luciano Pavarotti, ale poza nimi miłośnicy oper znają i podziwiają wielu zdolnych śpiewaków młodszego pokolenia, w tym także Polaków. Pierwszym z długiej listy był José Carreras a właściwie Josep Maria Carreras i Coll urodzony 5 grudnia 1946 w Barcelonie, hiszpański śpiewak – tenor liryczny wypromowany przez Montserrat Caballé. Jako zapowiedź czekającej nas uczty wysłuchaliśmy z płyty Carreras The 50 Greates Track trzech utworów Giacomo Pucciniego z opery „Tosca”.

Tekst: Jolanta Żuchowska
Zdjęcia: Karcz Karcz

 

powrót do strony głównej