Wystawa malarstwa Wojciecha Plusta
15 grudnia 2023 – galeria Uniwersytetu Trzeciego Wieku zapełnia się gośćmi WOJCIECHA PLUSTA, artysty malarza, który stworzył tu przed laty pierwszą w Gorzowie galerię sztuki Art.-Plust. Przybywają znamienici goście: były prezes UTW Czesław Ganda, członkowie zarządu UTW: Stanisław Burba i Bronisław Sikorski. artyści plastycy: Jerzy Zgorzałek, Roman Piciński, Michał Bajsarowicz. Pojawiają się uczestnicy naszej grupy plastycznej, a także studenci z innych sekcji, rodzina, przyjaciele.
Wchodząc słyszymy ciche dźwięki muzyki, a to żona Wojciecha – Jolanta uprzyjemnia wernisaż grą na skrzypcach – gra znane utworzy francuskie, kolędy, które możemy wspólnie zaśpiewać. Kolędę śpiewa także nasz bohater prezentując nam piękny, pełen uczucia głos. Zauważamy kilka lampek, wydawałoby się, że dla podkreślenia nastroju, ale one podświetlając obrazy, uwidoczniają impastową fakturę grubo nałożonej farby tworząc relief i dając tym samym przestrzeń obrazowi.
Jak to bywa na wernisażach dokonano prezentacji. W imieniu Zarządu powitał naszego artystę Stanisław Burba, głos zabrał także wieloletni prezes Czesław Ganda, a pod względem merytorycznym wypowiedział się profesor Eugeniusz Jaszkul. Po czym nastąpił moment, który najbardziej lubię – opowieści Wojciecha Plusta o tworzeniu. Mówi dużo (choć czasu wciąż mało), ale z taką charyzmą i przejęciem, że słuchając rozbudza się wyobraźnia i dopiero wtedy nie tylko patrzę, ale i widzę jego obrazy.
W galerii jest to jego trzecia wystawa. Prezentuje prace abstrakcyjne, niektóre spokojne, inne ekspresyjne, ale o czystych barwach, o szeroko walorowej skali kolorystycznej, gdzie czuje się, że powstają dość szybko, z niecierpliwością, widać, że nie lubi dłubaniny, poprawiania, przez co obrazy nie są wymęczone. Przy tym uważa, że u odbiorcy musi zostać wrażenie niedopowiedzenia. Co artysta miał na myśli? Malarstwo Wojciecha Plusta jest rozpoznawalne, co określa jego osobowość twórczą.
Mówi, że zapisuje emocje, stany psychiczne, że malarstwo jest tym, co towarzyszy mu ciągle – w różnym nasileniu. Toczy ciągły dialog ze sobą samym, sięganie po pędzel jest naturalnym odruchem . Zdarzyło się, że poszedł po coś na chwilę do pracowni, spojrzał na rozpoczętą pracę i wrócił do domu za kilka godzin. Sztuka, sztuka, sztuka!
My, amatorzy uczymy się posługiwać środkami plastycznymi: kolorem, przestrzenią, kompozycją, dynamiką. On nie zastanawia się nad nimi, On je wykorzystuje, ma doświadczone oko, rękę, więc skupia się i podporządkowuje, jak mówi, refleksji intelektualnej.
Przebywając w galerii patrzmy na te duże, olejne obrazy, podziwiajmy, ale i przyglądajmy się, nie bądźmy obojętni. Wiele możemy się nauczyć, bo to prawdziwy Artysta plastyk – zaufajmy mu.
Na stronie Multimedialnej Encyklopedii Gorzowa możemy o Wojciechu Pluście miedzy innymi przeczytać:
• Swoje malarstwo prezentował we wszystkich ważniejszych galeriach gorzowskich
• Jego prace znajdują się w zbiorach państwowych i prywatnych we Francji, Niemczech, Szwajcarii i Włoszech.
• Uczestniczył w licznych plenerach malarskich w Polsce i za granicą
• Autor kilkudziesięciu wystaw w kraju i za granicą, w tym kilkunastu we Francji, gdzie jego prace cieszą się dużym zainteresowaniem i były nagradzane.
Tekst i zdjęcia: Anna Kowala-Nadolna
powrót do strony głównej