Podsumowanie Rozmów o książkach 2015/2016
Spotkanie w Muzeum w Międzyrzeczu
Choć w nazwie naszej sekcji mamy rozmowy o książkach, w roku 2015/2016 nasze zajęcia dotyczyły również innych tematów z zakresu kultury: teatru, filmu, historii Gorzowa i sąsiednich miejscowości.
Razem czytaliśmy i dyskutowaliśmy na temat trzech książek prozatorskich, jako że jesteśmy Klubem Dobrej Książki. Najpierw zajmowaliśmy się „Włoskimi szpilkami” Magdaleny Tulli, zbiorem opowiadań dotyczących dzieciństwa dziewczynki żyjącej w cieniu matki z traumatycznymi doświadczeniami wojny, do tego w dwóch rodzinach: warszawskiej, w socjalistycznej Polsce i włoskiej, w Mediolanie, gdzie wszystko miało inną wartość. Takie zderzenie musiało mieć decydujący wpływ na rozwój dziewczynki. Powieść Ewy Kujawskiej „Dom Małgorzaty” była okazją do dyskusji na temat relacji polsko-niemieckich zaraz po wojnie i teraz, na temat krzywdy i wybaczania.
Roman Habdas, autor z Gorzowa, opisał w powieści „Mały Paryż” swoje dzieciństwo i dorastanie w podpoznańskiej Mosinie w latach 70. Tamte bardzo trudne i biedne lata swojej rodziny opisał z dużym sentymentem, jednocześnie zderzając z dzieciństwem swoich wnuków, znacznie bardziej dostatnim, a jednak zdecydowanie uboższym w kontakty z rówieśnikami. W dyskusji o książce uczestniczył autor. Było to jego drugie spotkanie ze słuchaczami UTW, bo Romana Habdasa gościliśmy także w minionym roku.
Spośród literatury klasycznej dwa kolejne spotkania poświęciliśmy Bolesławowi Prusowi, a szczególnie jego „Lalce”, cudownej powieści o XIX-wiecznej Warszawie.
Przez dwa spotkania zajmowaliśmy się także wątkiem podróży w literaturze, przypominaliśmy książki od „Odysei” po współczesność, których bohaterowie podróżują w rzeczywistości lub w marzeniach i obserwowaliśmy, jak odkrywają nowe obszary poznania.
Dwa razy byliśmy w Miejskim Ośrodku Sztuki, gdzie przede wszystkim oglądaliśmy filmy Zbigniewa Sejwy i Moniki Kowalskiej: najpierw „Czerwiak” o aktorze i bezpaństwowcu Aliku Maciejewskim, a potem „Wspomnienia z miasta L.”, w którym o swoim mieście i o dzieciństwie w nim spędzonym opowiadają dawni mieszkańcy Landsberga, w czasie nakręcania filmu – już starsi Niemcy. Na pewno jest w nich żal za przeszłością, ale nie ma pretensji do nas, Polaków, którzy zajęliśmy ich domy. Byliśmy razem na kilku przedstawieniach Teatru im. Juliusza Osterwy, a dwa razy gościły u nas aktorki tego teatru. Z Kamilą Pietrzak-Polakiewicz rozmawialiśmy po „Moralności pani Dulskiej”, a z Beatą Chorążykiewicz po sztuce „Stilon – najlepszy ze światów”. Podczas obu spotkań mówiliśmy o funkcji teatru, o sztukach i o widzach.
Ważnym zdarzeniem jest doroczna wycieczka naszej grupy. W minionych latach jeździliśmy do dużych sąsiednich bibliotek i muzeów literackich. Byliśmy w Poznaniu, Szczecinie, Zielonej Górze, w Kórniku i w muzeum Mickiewicza w Śmiełowie. W tym roku przyjęliśmy trochę inny cel – pojechaliśmy do Międzyrzecza, Pszczewa i Rokitna, miejscowości, które do rozbiorów, czyli do 1793 roku znajdowały się w granicach Polski, by poznać relacje między Polakami, Niemcami i Żydami w minionych wiekach i teraz. Mimo okropnych warunków pogodowych, zimna i ciągłego deszczu, choć był to koniec kwietnia, wycieczka okazała się bardzo ciekawa, bo zdecydowali o tym ludzie, z którymi się spotykaliśmy – dyr. muzeum w Międzyrzeczu Andrzej Kirmiel, a w Pszczewie ksiądz Stanisław Klich, Irena Golz i Łukasz Robak (więcej o wycieczce w oddzielnym tekście).
Byliśmy także na jeszcze jednej wycieczce, podczas której oglądaliśmy zabytkową willę, siedzibę Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zbigniewa Herberta, oglądaliśmy zbiory specjalne biblioteki, a także dwie galerie sztuki – z pracami plastyków związanych z naszym regionem i galerię karykatury. Ta część biblioteki nas po prostu zachwyciła.
Podczas wielu spotkań rozmawialiśmy o samodzielnie czytanych książkach, polecaliśmy sobie lektury, uczestniczyliśmy w spotkaniach z pisarzami organizowanymi przez bibliotekę.
Następne zajęcia zaplanowaliśmy na 3 października 2016 roku. Będziemy rozmawiać o książkach Williama Whartona, a szczególnie o jego powieści pt. „Rubio”, na którą nam w tym roku zabrakło nam czasu. Na zajęcia w dniu 17 października pójdziemy do Spichlerza, by obejrzeć kolekcję „Arsenału”. W styczniu porozmawiamy o kolejnej wybranej powieści z polskiej klasyki literackiej, o „Chłopach” Władysława Reymonta. Na pewno będzie jeszcze wiele ciekawych tematów i lektur. Zapraszamy.
Razem czytaliśmy i dyskutowaliśmy na temat trzech książek prozatorskich, jako że jesteśmy Klubem Dobrej Książki. Najpierw zajmowaliśmy się „Włoskimi szpilkami” Magdaleny Tulli, zbiorem opowiadań dotyczących dzieciństwa dziewczynki żyjącej w cieniu matki z traumatycznymi doświadczeniami wojny, do tego w dwóch rodzinach: warszawskiej, w socjalistycznej Polsce i włoskiej, w Mediolanie, gdzie wszystko miało inną wartość. Takie zderzenie musiało mieć decydujący wpływ na rozwój dziewczynki. Powieść Ewy Kujawskiej „Dom Małgorzaty” była okazją do dyskusji na temat relacji polsko-niemieckich zaraz po wojnie i teraz, na temat krzywdy i wybaczania.
Roman Habdas, autor z Gorzowa, opisał w powieści „Mały Paryż” swoje dzieciństwo i dorastanie w podpoznańskiej Mosinie w latach 70. Tamte bardzo trudne i biedne lata swojej rodziny opisał z dużym sentymentem, jednocześnie zderzając z dzieciństwem swoich wnuków, znacznie bardziej dostatnim, a jednak zdecydowanie uboższym w kontakty z rówieśnikami. W dyskusji o książce uczestniczył autor. Było to jego drugie spotkanie ze słuchaczami UTW, bo Romana Habdasa gościliśmy także w minionym roku.
Spośród literatury klasycznej dwa kolejne spotkania poświęciliśmy Bolesławowi Prusowi, a szczególnie jego „Lalce”, cudownej powieści o XIX-wiecznej Warszawie.
Przez dwa spotkania zajmowaliśmy się także wątkiem podróży w literaturze, przypominaliśmy książki od „Odysei” po współczesność, których bohaterowie podróżują w rzeczywistości lub w marzeniach i obserwowaliśmy, jak odkrywają nowe obszary poznania.
Dwa razy byliśmy w Miejskim Ośrodku Sztuki, gdzie przede wszystkim oglądaliśmy filmy Zbigniewa Sejwy i Moniki Kowalskiej: najpierw „Czerwiak” o aktorze i bezpaństwowcu Aliku Maciejewskim, a potem „Wspomnienia z miasta L.”, w którym o swoim mieście i o dzieciństwie w nim spędzonym opowiadają dawni mieszkańcy Landsberga, w czasie nakręcania filmu – już starsi Niemcy. Na pewno jest w nich żal za przeszłością, ale nie ma pretensji do nas, Polaków, którzy zajęliśmy ich domy. Byliśmy razem na kilku przedstawieniach Teatru im. Juliusza Osterwy, a dwa razy gościły u nas aktorki tego teatru. Z Kamilą Pietrzak-Polakiewicz rozmawialiśmy po „Moralności pani Dulskiej”, a z Beatą Chorążykiewicz po sztuce „Stilon – najlepszy ze światów”. Podczas obu spotkań mówiliśmy o funkcji teatru, o sztukach i o widzach.
Ważnym zdarzeniem jest doroczna wycieczka naszej grupy. W minionych latach jeździliśmy do dużych sąsiednich bibliotek i muzeów literackich. Byliśmy w Poznaniu, Szczecinie, Zielonej Górze, w Kórniku i w muzeum Mickiewicza w Śmiełowie. W tym roku przyjęliśmy trochę inny cel – pojechaliśmy do Międzyrzecza, Pszczewa i Rokitna, miejscowości, które do rozbiorów, czyli do 1793 roku znajdowały się w granicach Polski, by poznać relacje między Polakami, Niemcami i Żydami w minionych wiekach i teraz. Mimo okropnych warunków pogodowych, zimna i ciągłego deszczu, choć był to koniec kwietnia, wycieczka okazała się bardzo ciekawa, bo zdecydowali o tym ludzie, z którymi się spotykaliśmy – dyr. muzeum w Międzyrzeczu Andrzej Kirmiel, a w Pszczewie ksiądz Stanisław Klich, Irena Golz i Łukasz Robak (więcej o wycieczce w oddzielnym tekście).
Byliśmy także na jeszcze jednej wycieczce, podczas której oglądaliśmy zabytkową willę, siedzibę Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Zbigniewa Herberta, oglądaliśmy zbiory specjalne biblioteki, a także dwie galerie sztuki – z pracami plastyków związanych z naszym regionem i galerię karykatury. Ta część biblioteki nas po prostu zachwyciła.
Podczas wielu spotkań rozmawialiśmy o samodzielnie czytanych książkach, polecaliśmy sobie lektury, uczestniczyliśmy w spotkaniach z pisarzami organizowanymi przez bibliotekę.
Następne zajęcia zaplanowaliśmy na 3 października 2016 roku. Będziemy rozmawiać o książkach Williama Whartona, a szczególnie o jego powieści pt. „Rubio”, na którą nam w tym roku zabrakło nam czasu. Na zajęcia w dniu 17 października pójdziemy do Spichlerza, by obejrzeć kolekcję „Arsenału”. W styczniu porozmawiamy o kolejnej wybranej powieści z polskiej klasyki literackiej, o „Chłopach” Władysława Reymonta. Na pewno będzie jeszcze wiele ciekawych tematów i lektur. Zapraszamy.
Tekst: Krystyna Kamińska
powrót do strony głównej