Stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku

Doskonalimy pływanie

Doskonalimy pływanie

 

15 listopada 2018r. odwiedziłyśmy grupę uczęszczającą na doskonalenie umiejętności pływania prowadzoną w Centrum Sportowo-Rehabilitacyjnym „Słowianka” w każdy czwartek w godzinach 9.30-10.30. Do grupy zapisane jest 13 osób. Zajęcia prowadzi Alicja Naczk, która każdego swego podopiecznego zna z imienia i nazwiska, o każdym potrafi coś ciekawego powiedzieć. Widać, że jest z nimi zaprzyjaźniona.

W basenie o głębokości 2 m szlifowane są trzy style: grzbietowy, kraul i klasyczny (żabka). Jedna osoba potrafi również pływać delfinem, jednak dla większości nie jest to styl wskazany, gdyż może nadwyrężyć kręgosłup.

Na początku zajęć odbywa się rozgrzewka, a później już trening pod czujnym okiem instruktorki, która wyłapuje wszystkie braki i pracuje nad ich zredukowaniem. Najgorzej jest z koordynacją pracy rąk, nóg i oddechu. Wszyscy przychodzą ze swoimi nawykami, które trudno zmienić, a nieprawidłowości mogą być szkodliwe. Np. pływanie stylem klasycznym z wyciągniętą głową stanowi przeciążeniem dla naszego kręgosłupa.

Pani Alicja opowiada o swoich podopiecznych:

– Zosia jest świetną pływaczką, robi długie treningi i prawie nie potrzebuje nadzoru trenera.

– Beata radzi sobie z większością stylów. Teraz pracuje nad udoskonaleniem kraula.

– Ula pływała przez kilka lat sama i nabrała trochę złych nawyków. Ale słucha trenera i robi postępy.

– Halinka pływa dobrze, ale nie radzi sobie z pływaniem na grzbiecie. Na pewno z czasem to się zmieni.

– Ola i Małgosia są nierozłączne. Pływając żabką nie chcą robić wydechu do wody, gdyż przeszkadzałoby to im w rozmowie. Nie ma na nie mocnych.

Na basenie spotkałam znajomego Andrzeja, który w zeszłym roku uczęszczał na naukę pływania, a obecnie śmiga już na dużym basenie. Wciąż jednak lubi czuć grunt pod nogami. Wychował się nad rwącą górską rzeką, a poza tym już dwa razy się topił.

Żegnamy się z panią Alicją Naczk i uczestnikami zajęć. Może od przyszłego sezonu i my znajdziemy czas na szlifowanie swojej pływackiej formy. W szatni ucinamy sobie jeszcze pogawędkę z paniami suszącymi fryzury. W holu spotykamy Andrzeja i Danutę Jurkowskich, którzy korzystają z basenu w ramach UTW już od 2004 roku. Pływają dla przyjemności.

Opracowała: Krystyna Dziewiałtowska-Gintowt

Zdjęcia: Marta Kotowicz

basen

powrót do strony głównej