Opłatkowy wieczór z kolędami
W tym roku spotkaliśmy się nie przed – jak to było w zwyczaju – a po Świętach Bożego Narodzenia, 29 grudnia 2014 roku. Także w innym miejscu – w sali Miejskiego Centrum Kultury „Zawarcie”, a towarzyszyli nam – również po raz pierwszy – członkowie Robotniczego Stowarzyszenia Twórców Kultury. Inicjatorem tych zmian był nasz nowy prezes – Czesław Ganda, od dawna również prezes RSTK.
Frekwencja dopisała
Nowa formuła wpłynęła na inną formę spotkania: nie było ani barszczyku, ani pierogów, a najważniejsze stały się kolędy.
Oliwia Królikowska
Spotkanie rozpoczął i zakończył nasz chór „Uniwerek” pracujący pod kierunkiem Zbigniewa Bociana. Potem na przemian – kolęda wykonana przez solistów z RSTK i następna śpiewana przez wszystkich zgromadzonych.
Łukasz Reks
Solo kolędy śpiewali: Oliwia Królikowska, Milena Rucka, Marzena Szumlańska-Śron i Łukasz Reks. Oni wykonywali piękne, ale raczej mało znane kolędy lub pastorałki, natomiast wszyscy zebrani – tradycyjne kolędy, których tekst wyświetlany był na dużym ekranie.
Marzena Szumlańska – Śron
A potem wszystko się wymieszało: soliści przeszli do tradycyjnych kolęd, tyle że w nowych aranżacjach, a publiczność znakomicie się wpisała do takiego stylu wykonania. I były brawa po każdej kolędzie: nie tylko dla Solistów, ale także dla wielkiego chóru RSTK. Tak to muzycznie ożywił nasz Uniwersytet nowy prezes, wszak muzyk z wykształcenia. On sam prowadził koncert, a także włączał się do śpiewania kolęd.
Roman Habdas
Między kolędami prezentowali się słowem członkowie RSTK z sekcji literackiej. Roman Habdas przypomniał Boże Narodzenie z lat jego dzieciństwa, gdy nadzwyczajnym prezentem były dwie pomarańcze. Jak się na nie czekało, jak podziwiało, jak pieściło, z jakim namaszczenie zjadało cząstkę. Siedząca obok mnie pani dopełniła wspomnienie: W moim domu często te wytęsknione pomarańcza albo wysychały, albo się psuły, bo tak je szanowaliśmy – powiedziała.
Krystyna Woźniak
Wzruszający swój wiersz o dziecięcej tęsknocie w dniach Bożego Narodzenia powiedziała Krystyna Woźniak.
Sala była pełna
Po zakończeniu koncertu członkowie chóru rozdali zebranym opłatek. Życzenia pomyślności Uniwersytetowi Trzeciego Wieku jako instytucji, a także indywidualnie zdrowia i radości wszystkim słuchaczom w 2015 roku złożyli nam pani poseł Krystyna Sibińska i przewodniczący Rady Miasta Gorzowa – Robert Surowiec. A potem długo jeszcze składaliśmy sobie wzajemnie życzenia. Tym, z którymi mamy wspólne zajęcia, tym, których znamy z wycieczek, tym, których spotykamy sporadycznie, a nawet nieznajomym, bo nie sposób znać wszystkich ponad 600 członków naszego stowarzyszenia. Poczęstunek także był inny niż w latach poprzednich: ciastka, słodycze, owoce, kawa, herbata, soki. Wszystko ze smakiem i kunsztem zostało wyeksponowane na stołach. O wystrój sali i oprawę kulinarną zadbał Samorząd Uniwersytetu Trzeciego Wieku.
Zaproszeni goście
Na zaproszenie organizatorów, czyli Samorządu Uniwersytetu Trzeciego Wieku oraz Zarządu RSTK i Miejskiego Centrum Kultury w Gorzowie Wlkp. na naszą imprezę przybyli:
Oczekiwanie..
Krystyna Sibińska-posłanka do Sejmu RP
• Robert Surowiec-przewodniczący Rady Miasta Gorzowa
• Jan Kaczanowski- w-ce przewodniczący Rady Miasta
• ks prałat Zbigniew Kobus- proboszcz parafii katedralnej
• Edward Korban- Honorowy Prezes UTW w Gorzowie
• wykładowcy UTW w Gorzowie Wlkp.
• delegacje z Uniwersytetów Trzeciego Wieku w Zielonej Górze, Skwierzynie, Kostrzynie, Strzelcach Krajeńskich, Sulęcinie i Witnicy.
Opłatkowe życzenia
Rozchodziliśmy się zadowoleni ze wspólnoty, z kolęd, które nas połączyły, z nowej formuły spotkania, z tego, ze wszystkich nas łączy Uniwersytet Trzeciego Wieku.
Stół wigilijny.
Wszystkie miejsca zajęte.
Zasłużone brawa.
Krystyna Sibińska – posłanka do Sejmu RP i Robert Surowiec – przewodniczący Rady Miasta Gorzowa.
Zdjęcia: Eugeniusz Jaszkul
powrót do strony głównej