Uroczyste zakończenie roku akademickiego 2014/2015 uniwersytetów trzeciego wieku, zaplanowano tym razem w Kostrzynie, w amfiteatrze i na błoniach, czyli na świeżym powietrzu. Poranne niebo nie nastraja jednak optymistycznie i straszy deszczem. Organizatorzy zapewniają wprawdzie, że zamówili na ten dzień dobra pogodę, ale jak to w „zamówieniach publicznych”, nigdy wnioskodawca nie otrzymuje tyle o ile wnioskuje, ale zawsze trochę mniej.
Uzbrojony przezornie w parasolkę, aparat fotograficzny, notes i długopis, ruszam na miejsce zbiórki koło hotelu Qubus w Gorzowie Wlkp. i lokuję się w jednym z trzech autokarów celem dotarcia do Kostrzyna Nad Odrą.

Trzeci autokar nie zmieścił się w kadrze
Po dotarciu na miejsce okazuje się, że pogoda jest jednak łaskawa.Mimo zachmurzenia, do końca imprezy nie było okazji do otwarcia parasola.

Wypogadza się
Pokaźny tłum jaki wysypuje się z autobusu po bez mała godzinnej podróży natrafia na pierwszą niespodziankę: Przy toaletach publicznych, tworzy się spora kolejka.

Za czym kolejka ta stoi?

Publiczność zajmuje miejsca
Nic dziwnego, dwie spośród czterech kabin są zamknięte na kłódkę.Dopiero po pewnym czasie jakimś cudem udaje się „uwolnić” dwie pozostałe kabiny i prozaiczny problem zostaje rozwiązany.
Tymczasem studenci UTW i goście zajmują miejsca na trybunach.Redaktor Telewizji Gorzów Wojciech Kuska, burmistrz Kostrzyna Andrzej Kunt i prezes Uniwersytetu Trzeciego Wieku Czesław Ganda, witają zebranych.

Prace plastyczne
Na scenie i wokół niej wyeksponoweano prace plastyczne słuchaczy UTW z Kostrzyna, Sulęcina, Bogdańca, Strzelec Krajeńskich, Witnicy, Gorzowa Wlkp.

Frekwencja dopisała
W Uroczystym Zakończeniu Roku Akademickiego Uniwersytetów Trzeciego Wieku udział biorą: UTW z Gorzowa Wlkp., Kostrzyna, Skwierzyny, Strzelec Krajeńskich, Sulęcina, Bogdańca, Witnicy oraz zaprzyjaźnione organizacje seniorskie Urania e.V z Frankfurtu n/O oraz Jahresringe e.V z Berlina oraz Gorzowska Orkiestra Dęta pod dyrekcją Bolesława Malickiego.

Krystyna Sibińska
Uczestników wita także posłanka Krystyna Sibińska z Sejmowej Komisji Polityki Senioralnej. Po prezentacji artystycznej posłanka odbyła spotkanie z prezesami poszczególnych UTW w Kostrzyńskim Domu Kultury, aby poinformować ich o aktualnych działaniach władz w zakresie polityki senioralnej.

Chór „Uniwerek”
Tymczasem rozpoczyna się prezentacja artystyczna.
Jako pierwszy prezentuje się chór „uniwerek” z gorzowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku, którym kieruje Zbigniew Bocian. Chór wykonuje trzy utwory:
Moje miasto muz. i sł. Jolanta Dziekoła
Augustowskie noce muz. Zbigniew Zapert sł. Andrzej Tylczyński
Wakacje z blondynką muz. J. Lorenc sł. Janusz Kofta

Głos mają Strzelce Krajeńskie
Następnie prezentuje się Uniwersytet Trzeciego Wieku w Strzelcach Krajeńskich prezentując:
* Taniec grecki
* Zwierzenia emerytki

Emerytka ze Strzelec Krajeńskich zwierza się.

Publiczność bawi się doskonale.

Milena Rucka z babcią
Na scenie pojawia się Milena Rucka wypowiadająca do swojej babci wzruszający wiersz. Ta młoda, rzec by można nawet młodociana osóbka o niekwestionowanym talencie aktorskim i wokalnym, pracująca od pewnego czasu nad swoim warsztatem wokalnym pod kierunkiem Czesława Gandy, da jeszcze znać o sobie w trakcie tej uroczystości.

Chór z Kostrzyna
Na scenie pojawia się chór Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Kostrzynie.

Gorzowska Orkiestra Dęta pod batutą Bolesława Malickiego
Wreszcie na scenie instaluje się Gorzowska Orkiestra Dęta. W jednym z utworów prezentuje sie solistka Marzena Szumlańska – Śron.

Teatrzyk satyry z Sulęcina
Kolejno swój program prezentuje Uniwersytet Trzeciego Wieku w Sulęcinie. Jest to tym razem Teatrzyk Satyry. Programy poszczególnych UTW prezentują albo tańce, albo śpiew chóralny, albo też elementy kabaretowe. Humor ten bywa różnego kalibru i różnej jakości.

Publicnzość na widowni również bawiła się świetnie
Walory artystyczne nie są w tym jednak najważniejsze. Prezentacje artystyczne słuchaczy UTW to przykład aktywności ludzi, którzy zarówno swoje najlepsze lata życia jak i swój okres intensywnej aktywności zawodowej mają już za sobą. Jeśli nadal potrafią czynnie uczestniczyć w życiu zbiorowym a nawet dawać coś od siebie innym, jest to bardzo chwalebne.
W kostrzyńskim amfiteatrze prezentują się także ekipy artystyczne z Bogdańca i Skwierzyny.

Taniec terapeutyczny.

Wielobarwna grupa artystyczna
Miejsce tu nie tylko na zgodny śpiew chóralny, ale i na skecze oraz dowcipy.
Wreszcie grupa taneczna UTW z Gorzowa Wlkp. na scenie i placu przed sceną wykonuje taniec do piosenki zespołu Kombi z tekstem Jacka Cygana:

Pokolenie UTW
„Każde pokolenie ma własny czas
Każde pokolenie chce zmienić świat
Każde pokolenie odejdzie w cień
A nasze – nie
Każde pokolenie ma własny głos
Każde pokolenie chce wierzyć w coś
Każde pokolenie rozwieje się
A nasze – nie „

Efektowny taniec
Po tym efektownym akcencie jeszcze piosenka w wykonaniu Mileny Ruckiej „nie ma jak dom” i pora na piknik poczęstunek i tańce.

Piknik po programie – w tle przeogromna kolejka
Znowu daje o sobie znać syndrom dość dawno minionej epoki, którą jak się wydaje, choćby z racji swego wieku, doskonale pamiętają słuchacze UTW. Jeszcze przed zakończeniem występów część widowni zaczęła się przemieszczać w kierunku punktu gastronomicznego, gdzie na wcześniej wydane talony otrzymywało się kaszankę, kiełbaskę, grochówkę, piwo lub inny napój oraz ciasto i kawę lub herbatę. Obawa aby „dla mnie nie nie zabrakło” dała o sobie znać. Po zakończeniu występów, uczestnicy którzy dotrwali do końca, zastali na błoniach gigantyczną kolejkę, w której ostatni uczciwi cierpliwi i naiwni dzięki „tym sprytniejszym” podchodzącym z boku, musieli wystać około półtorej godziny po swoją porcję, tracąc po drodze ochotę na tańce i rozrywkę. Ekipa obsługująca punkt gastronomiczny uwijała się dzielnie, była jednak liczebnie zbyt szczupła jak na taką ilość gości. Jadła ani napoju dla nikogo jednak nie zabrakło, a sądząc po komunikatach wygłaszanych przez mikrofon, aby podchodzić po kolejne porcje nawet bez talonów – sporo zostało.

Taniec na wolnym powietrzu.

Tak bawiła się na pikniku zorganizowana grupa taneczna.

Piknik pod parasolem
Były też tańce na wolnym powietrzu, beztroskie, żywiołowe, a pogoda sprzyjała uczestnikom do samego końca imprezy, czyli do wyjazdu z Kostrzyna.
Beztroska zabawa trwała mniej więcej do godziny 16.00.