Stowarzyszenie Uniwersytet Trzeciego Wieku

Halina to zdolna dziewczyna

Halina to zdolna dziewczyna

 

Halinkę Sobczyk poznałam bliżej na plenerach malarskich. Jest na nie często zapraszana, gdyż lubi malować z natury i czyni to pięknie i z duszą. Nie mogłam się więc nie wybrać na wernisaż jej wystawy, który odbył się 28 listopada 2019 r. w Szkole Muzycznej I stopnia im. Władysława Jana Ciesielskiego przy ul. Teatralnej w Gorzowie Wlkp..
Halina należy do sekcji plastyki gorzowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Tematyką jej prac są najczęściej kwiaty, pejzaże i martwe natury. Świetnie radzi sobie również z portretami. Maluje i rysuje z wielką pasją, stosując różne techniki, jak olej, akryl, pastel i ołówek. Ma na swoim koncie kilkanaście wystaw indywidualnych i zbiorowych w Polsce i zagranicą, na których otrzymała sporo nagród i wyróżnień. Od lat należy do grupy twórczej „Zakaz parkowania”. Niedawno ukończyła roczne studium „Obrazowanie w malarstwie i rysunku” na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu w Zielonej Górze.
Imponują mi osoby, które nie spoczywają na laurach, ciągle poszukują i doskonalą swój warsztat. A jeżeli dotyczy to pięknych, mimo upływu lat, kobiet, z tym większą przyjemnością obserwuje się ich twórczy rozwój. Wsiadam więc w czwartek przy „Askanie” do autobusu T1, gdyż nie lubię przemieszczać się na piechotę po naszym rozkopanym Gorzowie. I kogo spotykam? Józka Skabardisa, z którym wspólnie pogłębiamy znajomość literatury na zajęciach w UTW. Nie wiedziałam, że jest on również miłośnikiem sztuk pięknych. Wszystko wyjaśniło się w dalszej rozmowie. Józek poznał Halinkę przed laty, gdy rozpoczynała swoją karierę zawodową jako kreślarka w Kombinacie Budowlanym „Zachód”, w którym i on pracował. I sentyment pozostał.
Docieramy do szkoły. Jeszcze tylko wdrapać się na samą górę i jesteśmy w kameralnej sali wypełnionej po brzegi gośćmi. Są to sympatycy twórczości Haliny, ale nie tylko jej. Wystawie towarzyszy bowiem koncert uczniów, a więc i oni mają tu swoich wielbicieli. Obrazy, gęsto rozwieszone na ścianach, tworzą artystyczny klimat we wnętrzu pięknego, choć niewielkiego wnętrza.
Wśród gości opiekun sekcji plastycznej UTW Eugeniusz Jaszkul, prezes honorowy Edward Korban, koledzy i koleżanki, kilkuosobowy serwis fotograficzny. Konferansjerkę z werwą i humorem prowadzi, uwielbiany na naszym uniwersytecie, Lech Serpina. Muzycznie nazywa on Halinę solistką malarstwa. Przybyłych oraz artystkę wita również dyrektor szkoły pani Anetta Rajewska. Gratuluje Halince talentu oraz tylu wspaniałych przyjaciół.
Miejsce wystawy daje możliwość świetnego połączenia sztuki wizualnej i akustycznej. Muzyczne popisy uczniów stanowią świetne dopełnienie prezentacji prac plastycznych. Możemy podziwiać utwory wykonane na skrzypcach, wiolonczelach, akordeonie, gitarze, saksofonie i fortepianie. Uczniom często akompaniują nauczyciele.
Jeden z pejzaży pozostaje na stałe w budynku szkoły, podarowany przez Halinę na ręce pani dyrektor.
A jako, że chwalenia nigdy dosyć, oto lista młodych muzyków i ich akompaniatorów, którzy uświetnili wystawę Haliny, oraz wykonanych przez nich utworów (w kolejności występów):
divertimento – Dobrusia Glinka (skrzypce), Przemek Wojtych (fortepian),
rondo – Maja Brzozowska (fortepian),
trzy tańce – Maciej Taran (akordeon),
pasana – trio wiolonczelowe: Halina Ksokowska, Julia Kiszewska, Natasza Kowalska,
walc – Matylda Tokarska (skrzypce), Monika Tokarska (fortepian),
melodia kurpiowska – Adam szafraniec (gitara),
Słodki sen – Michalina Turek (saksofon),
Deszczowa piosenka i walc – nonet smyczkowy: Anna Wojtaszek, Hanna Walczak, Zosia Terlecka, Michalina Dombek, Maja Kulczyńska, Michał Wasilewicz, Klaudia Bryngiel, Zuzanna Dąbrowska, Wanessa Dąbrowska.

Opracowała: Krystyna Dziewiałtowska-Gintowt
Zdjęcia: Krystyna Karcz

 

powrót do strony głównej